Z grubsza 6 tys km. Towarzystwo to patrole na 33ach i rubicon na 35kach.Więc towarzystwo zacne.Wstydu nie było,a wręcz przeciwnie.Byłem mile zaskoczony dzielnością Terka w terenie,raz powiesiłem się na moście i raz zrezygnowałem z ataku na podjazd bo mi załoga w panikę wpadła widząc jak kolega w patrolu to robi
. Jedyna usterka to zawór powrotny lekko przepuszcza i delikatnie porysowane i powgniatane progi(te dostawiane parapety). Co do autka to mam je podniesione o 40mm za pomocą podkładek od patrola i pierwsza zmiana to będzie wstawienie sprężyn +50 +200kg bo po załadowaniu gadżetów i zatankowaniu auta prześwit spadał wprost drastycznie.Drugi temat to dłuższe amory w celu zwiększenia wykrzyży i z całą pewnością zakładałbym teraz opony 32 plus ujemne et lub dystanse.