Witajcie,
czy ktos moglby mi opisac jak dziala u niego klimatyzacja automatyczna. Chodzi mi mianowicie o to czy przy chlodzie na dworze cieple powietrze leci Wam we wszystkich trybach dopiero po calkowitym nagrzaniu silnika? U mnie jest tak, ze jak jest duzy mroz na dworze to nawet 30 st. w trybie auto nie daje duzo ciepla po jezdzie 5-10 min. i zastawiam sie czy mam sprawny termostat czy moze cos innego jest nie tak. Z gory dziekuje Wam za odpowiedzi.
Pozdrawiam