Ja też do jakiegoś czasu słuchałem tego co mówili mechanicy. Jak się okazuje co mechanik to inna teoria!
A co najśmieszniejsze... Większość mechaników uważa, że oznaczenia cyfrowe na butelkach z olejem (5w40 itp.) mówią o gęstości oleju co jest totalną bzdurą. Oleje różnią się od siebie nieznaczną gęstością. Różnią się z kolei LEPKOŚCIĄ!
Mechanicy twierdzą (a znam takich), że silnik im ma większy przebieg tym potrzebuje olej z większą gęstością (lepkością

).
Prawda jest taka, że oznaczenia na butelkach mówią o temperaturach w jakich najlepiej go stosować. Pierwsza cyfra mówi nam o warunkach zimowych, druga o letnich. Im pierwsza niższa tym lepsza, druga cyfra im wyższa tym lepsza.
Zero z przodu to max temperatura około -40C, z kolei 10 to już około -25. Sami wiemy jaką w Polsce potrafimy mieć temperaturę sięgającą zimą -40 a latem +40....
Informacje zaczerpnięte od przyjaciela GOOGLE a nie przypadkowego mechanika co się zna oczywiście na wszystkim
Co zatem Ruski muszą lać do aut
