autor: robert38 » 14 cze 2014, 20:56
Ten olej nawet jak otworzysz nową butelkę to ma jakiś taki dziwny zapach.
U mnie to chyba już się tarczki od LSD wytarły bo jak zmieniam olej po 30-40 kkm. to wygląda prawie jak nowy i mam wrażenie, że LSD nie działa.
Widać oznaki zużycia wynikające pewnie z samego faktu kręcenia się elementów wewnątrz mostu, ale nie jest to duże zużycie. Tak mi się przynajmniej wydaje jak patrzę na niego. A i zapach praktycznie taki sam jak z nowej butelki.
Ostatnio zmieniony 14 cze 2014, 21:04 przez
robert38, łącznie zmieniany 1 raz
2002 Terracan 3.5 V6, LPG, czarny, czarna skóra, Bilstein B6, drążki Ironman, skrzynia A/T, climatronik, TOD, 265/70/16