autor: nizak102 » 18 gru 2014, 12:31
Witam
w przednim moście dokładniej to są 4 korki na takie same klucze ale sie róznią bo dwa spustowe mają magnes a dwa wlewowe nie. Gwinty te same wiec mozna sie pomylić szczególnie w warsztacie gdzie mechanicy się śpieszą.
Przepalolny olej w moscie przednim może swidczyć o tym ze ktoś popylał po suchym asfalcie z zapietym 4h. co żle wrózy niestety.... stanem przedniego mostu bo niewolno tak jedzić terkami !!!! lub bardziej optymistyczna opcja ze poprostu nikt go nigdy nie wymieniał. Ja jak kupiłem terka i wymieniałem oleje to wszystkie były czyściutkie. U mnie pierwszy właściciel (starszy pan z włoch) nigdy nie używał napędów i jak kupiłem terka to musiałem wszystko przejrzeć bo wszystko się zastało z braku uzywania i niedziałało. Ale jedna sobota pare piwek i wszystko rozruszałem i poczyściłem i działa jak ta lala.
Sternus sprawdz czy nie masz problemów z przednim podciśnieniowym siłownikiem dopinającym półosie do mechanizmu róznicowego bo mozesz mieć je spiete na stałe i wtedy bedzie cały czas sie obracał mechanizm róznicowy z wałem napędowym paląc olej.Łatwo to sprawdzić w pozycji przełacznika 2h na biegu i na ręcznym na zgaszonym silniku - podnieś cały przód do góry i pokręć prawym i lewym kołem. jak wał przedni sie obraca przy obrocie którymś z kól tzn ze masz albo zaciety/zepsuty siłownik dołaczania napędu półosi albo rurki podciśnieniowe miedzy pompą vacum a zaworkami elektrycznymi a siłownikiem są gdzieś zle podłaczone lub same elektryczne zaworki stoją lub kostki niekontaktują. Natomiast jesli połozysz sie pod przód i nie bedziesz mógł obrócić wałem a koła bedą sie swobodnie kręcić tzn ze masz zepsuty reduktor bo mimo rozpiecia (przełacznikiem) jest fizycznie zapiety. Prawidłowy stan to taki ze na biegu na zgaszonym silniku w ustawieniu 2H z podniesinym przodem wałem mozna dowolnie obracać ile sie chce a i reduktor i koła przednie stoią w miejscu mimo iż są w powietrzu uniesione.
Pozdrawiam
Mateusz