Forum TERRACAN.PL

Witam szanownych kolegów ,fachowców mam pytanie ile silnik wytrzyma przejedzie?jakie wy macie przebiegi .Nie mam na myśli awarii osprzetu czy uszczelki pod głowicą .
ps wszystkie sprowadzone maja takie przebiebi miedzy 200tys a 300tys km .(ale na każde koło)????????
POZDRAWIAM

Chyba nie ma reguły. Wszystko w myśl zasady - jak dbasz tak masz.
Terki raczej nie mają jakiś bolączek z cyklu pekający blok, rozpadające się panewki, rozpadające się turbiny itp...
Jeśli dobrze pamiętam to wszystkie poważniejsze awarie (np. uszkodzenia tłoków, zaworów, itp) były nastęsptwem jakiegoś zdarzenia (pomijam oczywiście znane fakty regeneracji układu paliwowego - wtryski liczone są przez producenta na 150-200tyś km, uszczelki pod glowicą itp - ale to jak sam wspomniałeś tego typu zdarzenia nie interesują Ciebie).

Heja Barzuc
Dzieki za odp .wiem że wtryski uszczelka sie szybciej kończą to chyba normalne ,przy normalnej eksploatacji można polatac 500tys km ..A jaki ty miałeś przebieg???

Coś koło 235tyś km (ale dokładnie już nie pamiętam).
Generalnie - bez problemów - poza typowymi przypadłościami.

koledzy jakie przebiegi macie?????????

Cześć, niedawno kupiłem karakana i z tego co sprzedawca mówił to uszczelka głowicy była robiona na 220kkm, także łapie się w granicach producenta Niestety dużo nie pomogę bo póki co auto u mechanika na pełnym przeglądzie. Zdam najwyżej relacje co powiedzieli chłopacy z warsztatu

Ok to czekam na twoją relacje ....
dzieki

Witam. Jeżdżę Tarapanem od 1,5 roku przy przebiegu 212373km (lipiec 2015) padł mi motor (przeskoczył rozrząd) po rozebraniu silnika okazało się, Ze uszczelka pod głowicą już nie była oryginalna i miałem pęknięty 3 tłok już wcześniej (mała rysa) prawdopodobnie od wtrysków ( po sprawdzeniu, wszystkie do regeneracji), więc stwierdzam że 200 tyś to najgorszy okres dla terka. Motor został uratowany i ora do dziś (232000km)

Cze Sify 86 dzieki za odpowiedz.. Gdyby ci rozrzad nie przeskoczył to byś dalej śmigał ..można wiedzie jakie koszta za co ???

Komplet wtrysków 2400, tłok jakieś 250, rozrząd około 500, uszczelki+filtry+oleje+płyny jakieś 800,naprawę głowicy sponsorował szef {koszt w Szwecji to jakieś 8000 tyś koron/nie znam dokładnej ceny, nie powiedział} dźwigienki do zaworów 2 szt. po 80 zł z allegro używki,więcej rzeczy nie pamiętam ale coś tam jeszcze było na pewno. Tak około 5000- 5500 popłynąłem, nie licząc kosztów zakupu drugiego auta i własnej roboty

Tu jest mój temat po awarii (straszny to był czas ):
viewtopic.php?f=4&t=3024&start=20