To czy pompa opiłkuje - sprawdź sam - zlej to co jest w filtrze paliwa do jakiejś butelki i zobacz czy jak będziesz jeździł magnesem to czy szlam za nim podąża. Prostszego i skuteczniejszego testu nie ma. Samo podłączenie do beczki - jak napisałeś tylko wyklucza opiłki z baku (ale te w normalnym układzie zostaną na filtrze) ale już nie zabezpiecza to przed opiłkami prosto z pompy.
Komuś wtryski ponownie padły po 8tyś km, ale twoje 40/100km to absolutny i niechlubny rekord - szczerze współczuję. Ja obstawiam, że ktoś coś spierdzielił przy samych wtryskach. Zdaje się, że z nawet opiłkującą pompą wytrzymałyby więcej niż 40 / 100km. Jeśli pompa nie opiłkuje - reklamuj same wtryski. Takiego przebiegu nawet najpodlejszy chińczyk się musi powstydzić.
Chłopaki opisywali jak zrobić regenerację wtrysków we własnym zakresie (zdaje się, że Mateusz opisywał i wrzucał filmik jak zrobić test przelewowy w garażu), że zmienia się tylko zaworki do kupienia za "śmieszne" pieniądze.
Trzymam kciuki za podniesienie auta na 4 koła
