Forum TERRACAN.PL

Forum użytkowników aut marki HYUNDAI TERRACAN

sprzegło kaput :)

Zgłoszenia awarii i jak sobie z tym radzić.

sprzegło kaput :)

Postautor: nizak102 » 08 cze 2015, 10:23

Witam
czas juz przyszedł na sprzegło w moim terracanie.
nie ukrywam ze bede robił sobie sam to sprzegło i tutaj chciałem zapytać was....... :)
czy robiliscie to sami ? czy mieliscie jakies niespodzianki po drodze?
słyszłem ze podobno mozna wyjąć skrzynie z reduktorem ale jest to lekka ekwybrylistyka.
podobno łatwiej najpiew zdjąć reduktor a potem skrzynie.
jesli chodzi o sprzegło to z tego co kiedyś sprawdzałem to powinienem miec bez dwumasy.
i teraz pytanie o srednice. z tego co sie orientowałem to wystepują w trzech srednicach 240mm 250mm i 260mm.
260mm wystepuje w wersji z dwumasą tego jestem pewien. A jesli chodzi o wersje 240-250 to domyslam sie ze pewnie trzeba bedzie rozebrać i dopiero sie okaże.
Pozdrawiam
Mateusz
Awatar użytkownika
nizak102
 
Posty: 676
Rejestracja: 14 cze 2014, 23:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: sprzegło kaput :)

Postautor: nizak102 » 12 lip 2015, 22:52

Witam
sprzegło wymienione troszkę to trwało ale warte efektu :) fakt faktem ze robiłem to z kolegą do pomocy ale ogólnie zabieg do ogarniecia w domowych warunkach ale trzeba miec duzy wygodny kanał i troszkę narzedzi i troszkę czasu. po rozebraniu okazłao sie dzieki mojemu zadowoleniu ze nie mam dwumasy :) sprzegło zostało zregenerowane u "radzikowskiego" speca od sprzegieł sportowych. przyczyną slizgania sie sprzegła po rozebraniu okazało sie nie zuzycie tarczy (jeszcze ze 50-80 tyś by przejechało) ale rozwalone łozysko podporowe wałka skrzyni w kole zamachowym które przez to ze dostało luzu wpłyneło na wibracje tarczy i wycieranie sie jej po brzegach przez co sprzegło nie pracowało całą powieszchnią tarczy a tylko jej połową. docisk i zamach są zrobione z super dobrych jakosciowo materiałów ponieważ mimo przebiegu ~190 tys km prawie zero zużycia (nawet słoneczko w docisku nie było prawie wogóle wytarte) stąd padła decyzja o regeneracji tarczy a nie wymianie na nowe. w tarczy zostały wymienione okładziny na orginalne LUK (taki był też orginał hyundai zamontowany fabrycznie). okładzinę zamontowano identyczną jak orginał i okazało sie ze taka sama (grubość i inne wymiary) wystepuje w jakimś modelu BMW z tąd udało sie zdobyć orginał a nie jakaś podróbę . zamach i docisk został wypolerowany z przypalonej tarczy, łozysko koła zamachowego otrzymał nowe org hyundai, łozysko oporowe otrzymał nowe tez orginał hyundai. przy okazji zostało wymienione uszczelnienie na wale korbowym chociaż stare nie puszczało (tak na wszelki wypadek zeby tam juz nie zaglądać za np 1 miesiąc ). został też zregenerowany rozrusznik i tu mam przykrą dla innych informację ze rozrusznika w dieslu nie da sie wyjąć bez wyjecia skrzyni lub zdjecia głowicy z kolektorami bo jest tak upchany ze masakra.
przy którejś z tych czynnosci polecam go zregenerować tak ja to zrobiłem "tak dla pewnosci" jak miałem go na wierzchu .
wymieniłem też wszelkie uszczelnienia skrzyni biegów łacznie z gumkami drązka zmiany biegów (stare gumki były popekane co mogło sie skończyć przy wodowaniu autem woda w skrzyni i w kabine. oczywiscie nie wodowałem nim tak i niemam zamiaru ale nie chciałem zagladać tam przez najblizszy czas. gumki wszystkie tez były orginał hyundai bo są tak nietypowe ze nawet niema z czego podebrać. nie były drogie ale trzeba było na nie czekać 3 tygodnie bo ściągno je specjalnie dla mnie z korei z hyundaia . przez to tez miałem auto unieruchomione przez 1 mc ale jakos dałem sobie bez niego radę :P
kolejną rzeczą przed którą ostrzegam to docisk - tzn jest tu sprzegło luka lub sachsa samonastawne czyli wymagające przy montażu specjalnego przyżądu do montażu i demontażu. do demontażu moze nie koniecznie ale przy montażu trzeba mieć specialny przyżąd zeby cofnąć kamień docisku i idealnie równo dokrecić docisk centrująć jednoczesnie tarczę. jesli bedziecie zlecać to jakiemuś warsztatowi to polecam fachowców od BMW bo tam wystepują identyczne sprzegła luka i sachsa i ci panowie mają wymiany tego opanowane do perfekcji.
Awatar użytkownika
nizak102
 
Posty: 676
Rejestracja: 14 cze 2014, 23:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: sprzegło kaput :)

Postautor: nizak102 » 12 lip 2015, 23:03

musiałem jeszcze wymienić na nowe śruby od zamachu i docisku (też orginały hyundaia bo nietypowe mają wymiary łebków) i został rozebrany i wyczyszczony i nasmarowany górny zespół wodzików i przekładni skrzyni (pod drązkiem to co steruje zminą biegów). wymieniłem też gume od łapy skrzyni bo też pekła po latach i przez to syf dostawał sie do komory sprzegła. po złozeniu okazało sie ze wysprzeglik jak wczesniej działał to po cofnieciu go przed montażem stracił szczelnosć (jak miał cały czas cisnienie to trzymał - jak spadło to pusciły uszczelnienia). także też musiałem kupić nowy ale ponieważ nie mieli w hyundaiu a mi zależalo na czasie kupiłem zamiennik firmy LPR w intercarsie - identyczny z orginałem. nie był nawet drogi bo kosztował koło 100 zł tylko.
Awatar użytkownika
nizak102
 
Posty: 676
Rejestracja: 14 cze 2014, 23:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: sprzegło kaput :)

Postautor: nizak102 » 12 lip 2015, 23:10

i wymieniłem jeszcze pare innych rzeczy (np olej w skrzyni) przy okazji o których teraz nie pamietam bo robiłem sobie po troszku jak kompletowałem graty.
gdyby ktoś sie tego chiał podjąć robic sam to prosze pytac to podpowiemn jak sie do tego zabrać zeby nic nie zepsuc.
ogólnie nie jest to proste ale da sie to zrobić. warto samemu bo da sie wtedy zadbac o szczególy na które w warsztatach nikt nie zwróci uwagi a przedłuzy to życie skrzyni i sprzegła i innych podzespołow.
Pozdrawiam
Mateusz
Awatar użytkownika
nizak102
 
Posty: 676
Rejestracja: 14 cze 2014, 23:22
Lokalizacja: Warszawa


Wróć do AWARIE



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created by StylerBB.net