Moja teoria (nie wiem na ile prawdziwa) - zmasakrowana poduszka powoduje przede wszystkim 2 rzeczy:
1. że inaczej ustawia się silnik i skrzynia biegów względem ramy i karoserii. Jak wszystko drga i pracuje to i lewarek może się też inaczej ustawiać względem wszystkiego (w tym tunelu wewnętrznego) a to się o coś obije, a to będzie się telepotać...
2. im bardziej coś drga (przy wywalonej poduszce jest coraz mniejsze tłumienie drgań) to i wszystkie elementy drgają, rozkręcają się i tak ogólnie wszystko powolutku luzuje się i przestawia względem siebie.
I tu dołączę już dalej do Twojej teorii - czyli luzu na suwadle pomiędzy lewarkiem a wodzikami.
P.s. A sam opis naprawy - pierwsza klasa
