autor: barzuc » 25 wrz 2013, 12:05
We wspomaganiu jest na dobrą sprawę olej... nawet niewielka ilość jest widoczna, ale niekoniecznie spłynie na dół.
Jak mi "wyrzygał" ze zbiornika wyrównawczego (bo wlałem za dużo), to miałem "zalaną" komorę silnika a nadmiar spłynął do nadkola i tam po zmieszaniu się z kurzem i brudem po prostu został.
Ja bym zaczął od obejrzenia silnika od dołu czy po nim nie cieknie (np. z pompy, albo któregoś z przewodów / wężyków)... może na osłonie od silnika się gdzieś gromadzi i zanim zdąży spłynąć niżej miesza się z brudem tworząc papkę.