Forum TERRACAN.PL

Forum użytkowników aut marki HYUNDAI TERRACAN

problem z klemą

Zgłoszenia awarii i jak sobie z tym radzić.

problem z klemą

Postautor: Wiecho » 13 paź 2013, 16:26

Witam. Mam pytanie do koleżanek i kolegów następującej treści. Mianowicie mam pękniętą klemę . W terku jest ona specyficzna, posiadająca jeszcze jakieś dodatkowe blaszki i inne dziwactwa do podłączenia, Sprawdzam, szukam i nigdzie nie mogę trafić na podobną klemę aby ją kupić. Może ma ktoś jakiś sposób na jej naprawę lub poda jakiś konkretny zamiennik. Bardzo proszę o info. Dodaję, że jest to klema PLUSOWA - dziwna jakaś na moje oko, Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Wiecho
 
Posty: 14
Rejestracja: 20 wrz 2013, 20:55

Re: problem z klemą

Postautor: barzuc » 13 paź 2013, 16:51

Cześć, miałem to samo. Wieczorem sprobuję zrobić zdjęcie mojego rozwiązania.
Już bez terka...
Był: Terracan 2.9 163KM A/T + TOD: viewtopic.php?f=9&t=2344
Obecnie: Fiat Sedici 4x4 + Mitsubishi Outlander 4x4
Zapraszam również na http://www.zpiataklepka.dakod.pl/, http://wzornica.blogspot.com/
Awatar użytkownika
barzuc
 
Posty: 1728
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:18
Lokalizacja: Wielkoposka / okolice Poznania

Re: problem z klemą

Postautor: barzuc » 13 paź 2013, 18:43

Udało się.
Problem z grubsza z rozwiązaniem opisywałem tutaj:
viewtopic.php?f=4&t=13&p=8453&sid=c41c06930bdb379b506947e985f360df#p8453

"Prowizorkę" zrobiłem od razu (zajęło może jakieś 20min), potem długo i namiętnie szukałem klemy na wymianę. Oprócz używanej wiązki na allegro nie znalazłem niczego co mogłoby tą z terka zastąpić... a kabli za bardzo nie chciało mi się przerabiać, bo nie było niczego co można by zrobić na zasadzie obcięcia tej pękniętej klem i dokręcenia do nowego mocowania (gdyby choć w jednym miejscu wyjście przewodów przejście na "poziom" tak jak ten dokręcany element - nie byłoby problemu, takich zastępników jest na pęczki i w dodatku za grosze). Do tego miałem jeszcze dość wysoki akumulator, więc strata nawet 5mm przewodów powodowałaby, że już bym klemy na akumulator nie założył.
Teraz po wymianie akumulatora, który jest tak ze 2cm niższy - problemu już bym nie miał, ale zmieniać chyba nie będę. Póki co 3 m-ce i wszystko jest jak należy (nawet kilka razy musiałem zdejmować i ponownie zakładać, wiec wbrew pozorom to nie wyszła z tego jednorazówka) - klema trzyma się mocno, nic się nie luzuje, nie przesuwa - a o to przecież chodzi. Stara prawda, że prowizorki są najtrwalsze.

Moje rozwiązanie pękniętej klemy (też dodatniej) jest wręcz banalne (i aż wstyd pisać trochę).
Z kawałka blachy (a raczej blaszki stalowej gr. 1,5-2mm), która walała się po "kanciapie" (została jako jeden z elementów montażowych od centralnego zamka, który instalowałem w innym aucie):
Obrazek
obciąłem odpowiedni kawałek i przy użyciu imadła, młotka i kombinerek - wygiąłem kształt litery 'Q' - tak by obejmowała w całości uszkodzoną klemę i sięgała do śruby mocującej.
Zdaje się, że pod samą śrubę musiałem rozwiercić nieci otwór - ale to szczegół.
Ogólnie, wygięta blaszka założona na zewnątrz oryginalnej uszkodzonej, wszystko razem skręcone. Oryginalne klema - zapewnia przewodnictwo prądu i połączenie z układem samochodu, nakładka jest tylko protezą, która pozawala ścisnąć wszystko razem - czyli to czego już oryginalna nie jest w stanie zrobić.
A na akumulatorze wygląda to tak (owszem pewnie mogłoby być ładniej):
Obrazek
Obrazek
Już bez terka...
Był: Terracan 2.9 163KM A/T + TOD: viewtopic.php?f=9&t=2344
Obecnie: Fiat Sedici 4x4 + Mitsubishi Outlander 4x4
Zapraszam również na http://www.zpiataklepka.dakod.pl/, http://wzornica.blogspot.com/
Awatar użytkownika
barzuc
 
Posty: 1728
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:18
Lokalizacja: Wielkoposka / okolice Poznania

Re: problem z klemą

Postautor: Wiecho » 13 paź 2013, 19:40

No bardzo wielkie dzięki. Nie mam więcej pytań. Szybko, profesjonalnie Już jutro biorę się do dzieła. Bardzo dziękuję . A niby takie proste.
Awatar użytkownika
Wiecho
 
Posty: 14
Rejestracja: 20 wrz 2013, 20:55

Re: problem z klemą

Postautor: barzuc » 13 paź 2013, 20:47

Miło mi :)
Jedna uwaga - do zagięcia kształtu (jako kopyto) idealnie spisał się drewniany trzonek drugiego młotka (nada się właściwie wszystko co ma zbliżoną krzywiznę byle nie był to stożek i nie tworzywo - może pęknąć przy wyginaniu i inne narzędzie się niepotrzebnie zniszczy) - piszę, bo "wpadłem" na to przy drugiej próbie. Pierwsza obejma była zbyt "kanciata" i przez to za dobrze nie trzymała - mimo maksymalnego skręcenia nie dało się jej dobrze naciągnąć.
Już bez terka...
Był: Terracan 2.9 163KM A/T + TOD: viewtopic.php?f=9&t=2344
Obecnie: Fiat Sedici 4x4 + Mitsubishi Outlander 4x4
Zapraszam również na http://www.zpiataklepka.dakod.pl/, http://wzornica.blogspot.com/
Awatar użytkownika
barzuc
 
Posty: 1728
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:18
Lokalizacja: Wielkoposka / okolice Poznania


Wróć do AWARIE



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created by StylerBB.net