Udało się.
Problem z grubsza z rozwiązaniem opisywałem tutaj:
viewtopic.php?f=4&t=13&p=8453&sid=c41c06930bdb379b506947e985f360df#p8453"Prowizorkę" zrobiłem od razu (zajęło może jakieś 20min), potem długo i namiętnie szukałem klemy na wymianę. Oprócz używanej wiązki na allegro nie znalazłem niczego co mogłoby tą z terka zastąpić... a kabli za bardzo nie chciało mi się przerabiać, bo nie było niczego co można by zrobić na zasadzie obcięcia tej pękniętej klem i dokręcenia do nowego mocowania (gdyby choć w jednym miejscu wyjście przewodów przejście na "poziom" tak jak ten dokręcany element - nie byłoby problemu, takich zastępników jest na pęczki i w dodatku za grosze). Do tego miałem jeszcze dość wysoki akumulator, więc strata nawet 5mm przewodów powodowałaby, że już bym klemy na akumulator nie założył.
Teraz po wymianie akumulatora, który jest tak ze 2cm niższy - problemu już bym nie miał, ale zmieniać chyba nie będę. Póki co 3 m-ce i wszystko jest jak należy (nawet kilka razy musiałem zdejmować i ponownie zakładać, wiec wbrew pozorom to nie wyszła z tego jednorazówka) - klema trzyma się mocno, nic się nie luzuje, nie przesuwa - a o to przecież chodzi. Stara prawda, że prowizorki są najtrwalsze.
Moje rozwiązanie pękniętej klemy (też dodatniej) jest wręcz banalne (i aż wstyd pisać trochę).
Z kawałka blachy (a raczej blaszki stalowej gr. 1,5-2mm), która walała się po "kanciapie" (została jako jeden z elementów montażowych od centralnego zamka, który instalowałem w innym aucie):

obciąłem odpowiedni kawałek i przy użyciu imadła, młotka i kombinerek - wygiąłem kształt litery 'Q' - tak by obejmowała w całości uszkodzoną klemę i sięgała do śruby mocującej.
Zdaje się, że pod samą śrubę musiałem rozwiercić nieci otwór - ale to szczegół.
Ogólnie, wygięta blaszka założona na zewnątrz oryginalnej uszkodzonej, wszystko razem skręcone. Oryginalne klema - zapewnia przewodnictwo prądu i połączenie z układem samochodu, nakładka jest tylko protezą, która pozawala ścisnąć wszystko razem - czyli to czego już oryginalna nie jest w stanie zrobić.
A na akumulatorze wygląda to tak (owszem pewnie mogłoby być ładniej):

