uszczelka pod głowica

[barzuc]

No zawór bezpieczeństwa / przelewowy czy jak go nie zwać. To zaworek umieszczony pod korkiem (w korku) wlewowym płynu chłodniczego do silnika. Właśnie od on odpowiada za to że płyn dostaje się do wężyka, którym płyn ucieka do zbiorniczka. Generalnie zawór ma za zadanie wyrównać ciśnienie w układzie do bezpiecznego poziomu i przepuścić nadmiar płynu do zbiorniczka (gdy wzrasta ciśnienie w układzie podczas nagrzewania) oraz ponownie się otworzyć gdy temperatura i ciśnienie spadają - aby zassać ze zbiorniczka niedobór płynu w układzie.

[slawek11]

czyli jest opcja ze poleciał korek wlewu? a nie znowu uszczelka? moze zaczac od tego? jaki zastosowac 0,9 czy 1.1?

[barzuc]

Jest to opcja, ale jak całość we wnętrzu korka chodzi w miarę lekko w obie strony (jakiś opór też powinien być bo to zawór ciśnieniowy / podciśnieniowy) - to raczej nie jego wina. Co do parametrów - ja już niestety nie pomogę.

[robert38]

To raczej nie korek.
Korek jak się psuje to w druga stronę. Nie otwiera się przy wzroście ciśnienia i rozrywają się węże od chłodnicy.

[slawek11]

a sama chłodnica może byc nie drożna?

[barzuc]

Co do samego zaworu - teoretycznie mógłby zawiesić się w pozycji "otwarte" ale to raczej bardzo mało prawdopodobne, więc jak już to jak robert38 napisał.
Niedrożna chłodnica - chyba mało prawdopodobne. Jeśli układ się zatka to nie będzie płynu w obiegu więc pompa nie bardzo będzie miała po chwili co pompować (a powietrza nie spręży aż tak bardzo) więc i ciśnienie masakrycznie nie wzrośnie żeby cały płyn wywalić.
Nie wiem jak kanały idą i w którym miejscu obiegu jest sama pompa - ale obstawiam że przy niedrożności - też wąż by walnął.

[robert38]

Można jeszcze zrobić dla pewności test na zawartość CO2 w układzie chłodzenia.

[Marius]

miałem podobne objawy, brak ogrzewania z powodu niskiego poziomu płynu , wyrzucanie płynu przez zbiorniczek, pierwszy podejrzany - przedmuchana uszczelka na 4 cylindrze - naprawa potwierdziła diagnozę . Skoro głowica prześwietlona, powinna być cała, może być kiepsko splanowana - możliwe ale nie sądzę, może być też niewłaściwie dokręcona i z tego powodu jest ponowny przedmuch. Mechanicy mnie przekonywali że blok nie ma prawa się odkształcić.

[Sephi]

[LeszekS]

Jest jeszcze jedna rzecz.... sprawdź sobie czy nie masz na chłodnicy "kożucha", który nie dopuszcza powietrza do niej. Ja jak zobaczyłem ile syfu tam się zbiera to się za głowę złapałem a wystarczy odkręcić osłonkę plastikową od góry. Nie dziwię się, że mi się samochód grzał. Teraz jest wszystko ok. Teraz sam to sobie będę czyścił chłodnicę Karcherem wystarczy ją zlać pod ciśnieniem od strony wiatraka