autor: robert38 » 03 wrz 2013, 00:44
Ja kiedyś miałem taką sytuację, że podjechałem pod market Terracanem i poszedłem na zakupy.
Wróciłem chcę odpalać auto a tu lipa. Rozrusznik kręci a auto nie pali.
Szybki telefon do kolegi, który pracował wtedy w ASO, aby załatwić jakiś holownik.
Opowiedziałem mu objawy i to, że byłem w markecie i po wyjściu ze sklepu auto już nie odpaliło.
On mi na to, że mieli już przypadki, że bramki przy kasach potrafią rozprogramować kluczyk.
Pojechałem do domu, wziąłem kluczyk matkę (niebieski), wróciłem do auta i bez problemu tym kluczykiem odpaliłem samochód. Sprawdzałem to jeszcze raz i czarnym kluczykiem nie odpalał a niebieskim odpalał. Kluczyk poszedł do programowania i od tamtej pory zawsze mam ze sobą kluczyk matkę. Podobno tego niebieskiego kluczyka nie da się rozprogramować bramką czy polem magnetycznym. Czarny kluczyk już tak.
Napisałem to, aby pokazać, jakie to dziwne rzeczy mogą się niespodziewanie wydarzyć.
2002 Terracan 3.5 V6, LPG, czarny, czarna skóra, Bilstein B6, drążki Ironman, skrzynia A/T, climatronik, TOD, 265/70/16