Witaj! Myślę, że jak nie masz objawów padającej uszczelki to nie brnij w ten temat - koszt spory, a jak się już rozkręci głowicę to robić trzeba

Ja zrobiłem przy 174tys. przy okazji generalnego remontu to mechanik stwierdził, że była jeszcze w znakomitym stanie tak więc nie ma reguły. Wg mnie bardzo dużo zależy od eksploatacji - wiadomo, że jak orasz w terenie to silnik bardziej dostaje po tyłku i wszystko się szybciej zużywa

Oczywiście jak nie masz co z groszem zrobić to wymień i będziesz miał spokój ale podpowiem Ci jedną rzecz - przy okazji wymień np.: zawory i inne uszczelki bo pewnie coś się tam już zużyło, a jak rozgrzebujesz bebechy to za jednym kosztem robocizny zrób wszystko co trzeba
