Forum TERRACAN.PL

Witam. Przeglądajc autko przed wyjazdem na urlop stwierdziłem,że z pod pokrywy zaworów lekko sie sączy olej. Pojechałem do warsztatu gdzie ostatnio wymieniałem rozrząd i mechanik potwierdził moje przypuszczenia. Uszczelkę mieli na stanie magazynowym , także nic nie zostało jak tylko ją wymienić , na to roboty !
Po odkreceniu rurek od wtryskiwaczy i tej pokrywy i została wymieniona uszczelka, teraz tyko poskładać i wyjazd , ale tu moja radość się skończyła Teri na chwilkę odpalił troszkę pochodził kulejąc i zgasł. Mechanik odpowietrzał ja kręciłem rozrusznikiem trwało to chyba dwie godziny ,aż do rozładowania akumulatora. Powiedzieli , że nic dzisiaj nie zrobimy , naładujemy aku. i jutro zaczynamy od rana . Przyjechałem z samego rana i odpoczątku kręcenie rozrusznikiem i odpowietrzanie lekko załapywał i natym się kończyło. Po podłączeniu do kompa nie było żadnych błędów . Około godziny 15 a zaczeło się od 9.00 mechanicy już się poddali i stwierdzili ,że pewnie poszły wtryskiwacze (po konsultacji telefonicznej z firmą która naprawia pompy) i oni w tej sytuacji NIC już wiecej nie zrobią i muszę dalej działać już sam. Po małej wymianie zdań troszkę się zdenerwowałem i zadzwoniłem do mechanika , który przyjechał do tego "SERWISU" i wiecie co zrobił ? pare razy pokrecił rozrusznikiem , poptrzył i poprosił od nich samostart ,ale nie mieli i dali coś podobnego i po kilku obrotach ODPALIŁ .Ijest już OK Czy ktoś z Was miał podobne problemy ???????

Co to za warsztat taki rewelacyjny?
Nic takiego nie miałem.

Znaczy się można wymienić tą uszczelkę bez wyjmowania poszczególnych wtryskiwaczy? Bo mi na ASO hyundaja powiedzieli że wtryskiwacze trzeba wyjmować - a olej tez mi sie sączy spod tej uszczelki.
Ja się boje odkręcania rurek od wtryskiwaczy bo już przy pierwszym wtryskiwaczu 3 razy zmieniałem rurke - jest problem ze szczelnością na połąćzeniu)

złota łopata za odkopanie tematu, ale po co dublować skoro juz taki jest.
Przymierzam się do samodzielnej wymiany uszczelki pod pokrywą zaworów i potrzebuje wsparcia merytorycznego
- czy trzeba wyjmować wtryski? - na pewno trzeba będzie odkręcić rurki od wtrysków, są tam jakies miedziane podkładki które trzeba wymieniać?
- co oprócz uszczelki zamówić, na cos szczególnie zwrócić uwagę?

Złotą łopatę masz jak w banku

Zanim zmienisz uszczelkę pod klapą - zobacz czy nie leci Ci z odmy, ja miałem zmienianą uszczelkę (bo faktycznie z niej ciekło) a po jakimś czasie - znów leci. Tym razem okazało się, że odma przepuszczała (a lokalizacja i objawy identyczne w obu przypadkach). Widać po zdjęciu IC i dolnej osłony silnika (robota na 15 min).

Powinno się udać zdjąć pokrywę bez wyjmowania wtrysków... ale po wyjęciu będzie łatwiej. Przy wyjęciu wtrysków na pewno do wymiany uszczelki miedziane pod nimi, teoretycznie powinno się również wymienić śruby, którymi wtryski się przykręca.
Rurki wysokiego ciśnienia trzeba zdjąć, nie ma tam żadnych dodatkowych uszczelek (przynajmniej ja u siebie nie znalazłem).

Na co zwrócić uwagę:
- kup sobie nowe zaciski (takie metalowe zaciskane na śrubkę) do odmy, kosztuje kilka zł / szt a trzymają lepiej niż te oryginalne samozaciskowe
- przy zdejmowaniu IC - zabezpiecz sobie go czymś żeby jakiś syf się nie dostał (zarówno do IC jak i dolotu)
- dolna osłona - możesz sobie wyciąć z niej kawałek plastiku przez który przechodzi wiązka sterująca do wtrysków. Jak zobaczysz osłonę to będziesz wiedział o co chodzi. Teraz wiązkę i tak będziesz musiał rozpiąć więc nie tragedia (nie musisz nic łamać) ale później jakbyś (odpukać) musiał tam zajrzeć będziesz mógł osłonę zdjąć bez rozpinania wiązki elektrycznej
- przy odpinaniu zasilania wtrysków uważaj na wtyczki - od temperatury robią się kruche, uważaj też na metalowe końcówki przelewów (te wychodzące z wtrysków) - nie pamiętam komu ale udało się ułamać. W obu przypadkach małe szczypce (takie elektroniczne / elektryczne) są idealne do tej pracy
- nie odpalaj przypadkiem silnika bez założonego IC - niepotrzebnie może Ci walnąć błędem.