PILNE! ucieka płyn z chłodnicy do zbiorniczka wyrównawczego

[LeszekS]

Bartek, powiem ci tak.... Wyjeżdżałem z Kielc do Opatowa... mniej więcej w połowie drogi w Lechówku samochód odmówił posłuszeństwa. Przed wyjazdem wszystko sprawdzone, stan płynu OK poziom oleju OK... w ciągu bardzo krótkiego okresu czasu samochód zamienił się w czajnik a spod maski buchnęła para. Także to nie co 100 km tylko tak na prawdę w każdej chwili i nawet nie będziesz się tego spodziewał "bo przecież wszystko było OK przed wyjazdem" NIE PRAWDA on już ci SYGNALIZUJE, że jest bardzo nie tak, ale cóż wyczerpałem argumenty. Twój Terracan, Twoje wtryski, Twoja głowica i Twój układ chłodzenia (zaolejenie). Jeżeli już miałeś olej w zbiorniku wyrównawczym to znaczy że JEST ŹLE. Ja właśnie te niewielkie ilości zbagatelizowałem myśląc że pojawi się tego więcej... to nie łożysko że będzie huczeć przez 5000 km. To uszczelka... jak balon - pęka.

[barzuc]

No i mnie wystraszyłeś... bo masz rację w tym co piszesz, i nigdy nie zamierzałem tego negować, co więcej - właśnie Twój przypadek jest dla mnie największa przestrogą.

Jedynie co nie pasuje w mojej układance to, że nie ma pewności, że to co zanieczyściło płyn to faktycznie olej. To co mam w pojemniku, do którego zlałem to co było w zbiorniku wyrównawczym - na to nie wskazuje.
Płyn po odstaniu (stoi od prawie tygodnia) jest nadal jednorodny, tyle że zamiast zielonego jest szaro-zielony, brak rozwarstwienia płynów (co by wystąpiło gdyby był tam olej). Na dnie wytrąciło się jedynie trochę osadu (coś w rodzaju drobnego kamienia kotłowego) z kolei na powierzchni - jedynie delikatna obwódka na ściankach naczynia, która może być dosłownie wszystkim. Do tego jest tego wszystkiego tak niewiele, że na około litr zlanego płynu wszystkie zanieczyszczenia zmieściłyby się w jednym kieliszku (małym).
Równie dobrze przy poprzedniej wymianie płynu ktoś pomieszał "zielony" z resztką "czerwonego" czy "niebieskiego" (bo jak się ostatnio dowiedziałem - nie ma żadnej stałej reguły wśród producentów co do kolorów) - stąd debilny kolor... czego wcześniej nie zauważyłem bo szczerze mówiąc - nigdy wcześniej się nie przyglądałem aż tak dokładnie.
Teraz powoli zaczynam wpadać w panikę

[LeszekS]

SŁuchaj jeśli masz blisko 200 000 km na zegarze to znak że zbliża się jej koniec tak czy siak. Same śruby mocujące głowicę do bloku to 450 zł a po przegrzaniu trzeba wymienić wszystkie jak wymienisz uszczelkę to tak naprawdę kosztuje cię tylko uszczelka i trochę więcej roboty niż zwykle. Słuchaj jesteś spod Poznania to mam sprawę
Chodzi mi o pomacanie Da się coś zrobić Jeśli byłbyś gdzieś w pobliżu to byłbym wdzięczny, bo muszę kupić, z moich zostały wióry niestety

[barzuc]

[szpulek]

Czegos tutaj nie rozumiem, czemu 200kkm to koniec jakiejs czesci w terku??

[barzuc]

[szpulek]

Czy ja wiem, wg mnie ciezko dojezdzic do 200kkm, jak samochod nie jest nalezycie serwisowany. Co do wspomnianej pompy wody, nalezy ja wymieniac razem z rozrzadem (mimo tego, ze nie jest nim napedzana), czyli co 90kkm. pzdr

[Arturro]

Miałem to samo. Płyn cofał się do zbiornika wyrównawczego ale tylko w trasie. Przy jeździe po mieście, było OK. Sprawdzałem płyn na obecność CO2 i wynik negatywny. Kilka razy wymieniałem termostat, wymieniłem chłodnicę i korek wlewu, sprawdzałem wentylatory i wiskozę. W końcu padła decyzja o sprawdzeniu uszczelki pod głowicą. Jednak okazało się, że to nie tyle wina uszczelki, tylko w wyniku nieprawidłowej pracy jednego wtryskiwacza odkształceniu uległa głowica. Uszkodzony wtryskiwacz powodował wzrost temperatury w cylindrze, co w konsekwencji doprowadziło od odkształcenia głowicy i uszkodzenia tłoka. Pozdrawiam kolegę i życzę jak najmniejszych wydatków.

[radek-bartczak]

U mnie poszła uszczelka, wymieniłem i jak ręką odjął

[limbo]

Jak idze powietrze do zbiornika wyrównawczego tj bąbelki po odpaleniu silnika na 100000% uszczelka pod głowicą
jak pojawia sie olej w zbiorniczku wyrównawczym zacząć od sprawdzenia uszczelek w chłodnicy oleju montowanej do bloku silnika