dlaczego zgrzyta

Witam
mam terracana 2.9CRD 2002 od dwóch lat. Ubiegłej zimy zaczął zgrzytać. Polega to na tym, że jadąc wolno od czasu do czasu zgrzytnie, szarpnie, mam wrażenie jakby koło,potem w innym miejscu. Pojechałam na stację diagnostyczną sprawdzić, czy wszystko z kołami i zawieszeniem okey, sprawdzili, powiedzieli, że spoko. Mechanik przy okazji różnych wymian nic nie zauważył. Latem się uspokoiło. I od wczoraj ( deszcz, wilgoć ) znowu zaczyna, Co sugerować mechanikowi, bo patrzy na mnie jak na ,, blondynkę" która wymyśla. Aha jeszcze na zimnym silniku chodzi jak stary traktor, w którym przerywa silnik, po lekkim dodaniu gazu praca silnika się wyrównuje. żadne kontrolki nie świecą ostrzegawczo. A mechanik twierdzi, że u niego chodzi normalnie. Każdy mechanik twierdzi, że jak się popsuje, to wtedy będzie wiadomo co? Ratunku, zaczynam się bać nim jeżdzić!
Pozdrawiam
mam terracana 2.9CRD 2002 od dwóch lat. Ubiegłej zimy zaczął zgrzytać. Polega to na tym, że jadąc wolno od czasu do czasu zgrzytnie, szarpnie, mam wrażenie jakby koło,potem w innym miejscu. Pojechałam na stację diagnostyczną sprawdzić, czy wszystko z kołami i zawieszeniem okey, sprawdzili, powiedzieli, że spoko. Mechanik przy okazji różnych wymian nic nie zauważył. Latem się uspokoiło. I od wczoraj ( deszcz, wilgoć ) znowu zaczyna, Co sugerować mechanikowi, bo patrzy na mnie jak na ,, blondynkę" która wymyśla. Aha jeszcze na zimnym silniku chodzi jak stary traktor, w którym przerywa silnik, po lekkim dodaniu gazu praca silnika się wyrównuje. żadne kontrolki nie świecą ostrzegawczo. A mechanik twierdzi, że u niego chodzi normalnie. Każdy mechanik twierdzi, że jak się popsuje, to wtedy będzie wiadomo co? Ratunku, zaczynam się bać nim jeżdzić!

Pozdrawiam