Forum TERRACAN.PL

witam jestem szczesliwym posiadaczem teraccana rok 2005 2.9 cdr i mam problem z układem kierowniczym -tak mi sie wydaje
w zawieszeniu zostało wymienione prawie wszystko z przodu co było do wymiany zbieznosc ustawiona ale dalej na drodze asfaltowej nie idealnej strasznie czuc drgania na kierownicy wręcz lata z prawo na lewo prosze o rade bo mechanicy są bezradni tłumacząc że tak ma być tylko czemu jadac po tej samej drodze lupo kierownica trzyma sie prosto?

Głupie pytanie - a opony, ciśnienie i ich wyważenie sprawdzałeś?

witam fakt ciśnienie dobre a wyważania nie sprawdzałem czyli moze być to powodem?
przepraszam za głupie pytania ale jestem laikiem w tej kwesti i dziekuje za porade

Rozumiem, że masz na myśli "bicie" na zasadzie krótkich, szybkich, i dość mocnych ruchów na kierownicy w prawu/lewo?
Na pełnym przekroju prędkości czy zaczyna się tak od 70-80km/h i więcej (i czasem zanika np. przy 120/130 km/h)?

Z mojego doświadczenia - jak coś "bije" na kierownicy - to pierwsze rzeczy do sprawdzenia: ciśnienie w oponach i same koła. Najpierw szybki przegląd - czy felgi nie są pokrzywione / wypaczone / skoszone, nie mają przyklejonego czegoś (np błoto wewnątrz, itp)... potem opony - czy nie mają bąbli lub innych uszkodzeń, czy nie są jakoś bardzo nierówno zużyte - na koniec - sprawdzenie wyważenia.
Większość zrobisz samemu (wystarczy 5 min. żeby sobie każde koło obejrzeć z grubsza), zostaje sprawdzenie wyważenia - relatywnie tanie w stosunku do wszelkich innych napraw. Jeśli sam nie sprawdzisz - wyjdzie i tak przy wyważaniu.

Kola / opony nie zawsze są przyczyną - ale to najtańsze sprawdzenie. Właściwie zastanów się też nad zmianą mechanika - bo jeśli zabiera się za naprawy bez spytania czy koła były wyważane...

Jeśli wyważenie nie pomoże - sprawdź tarcze hamulcowe - czy nie są wypaczone. Wbrew pozorom - tarcza z przodu w terku waży kilka kilo, więc taki kawał żelastwa wirujący z duża prędkością też może powodować drgania.

Jedna rada trochę "przy okazji" - jak masz alusy - to jak będziesz miał już zdjęte koła warto posmarować obudowę piasty odpowiednim smarem (do alusów, nie miedzianym) - potem łatwiutko koła schodzą - przydatne jak przyjdzie koło na drodze zmienić.
Przy okazji sprawdź sobie czy winda od zapasu działa bez problemów a przy wyważaniu - sprawdź też zapasowe koło... i upewnij się, że masz je w tym samym rozmiarze.

dziękuje za odpowiedz zaczne od sprawdzenie wyważenie chociaż czs poszukac juz zimowych może przy okazji doradzisz jakich szukac? co do ruchów kierownicy nie ma roznicy w jakiej predkosci na równej drodze wogole nie wystepuje natomiast na powiedzmy lesnej z dziiurami przy małej predkosci 20-30 km przy kazdym najmniejszym dole lata na prawo i w lewo z czego sie orientuje tez mam do wymiany tarcze ale dziwne ze wszystko zanika na asfalcie oczywiscie prostym bo na dzuirach ta samo

pozdrawiam

Cześć,
no to zmienia postać rzeczy - przepraszam zdaje się, że nie do końca Ciebie zrozumiałem - jak na asfalcie nie występuje - to nie to miejsce. Opony i wyważenie miałyby znaczenie w momencie gdyby na asfalcie tak było. Jeśli tarcze - najpierw czułbyś drgania przy ostrzejszym hamowaniu, dopiero dużo później (liczone w km) - przy normalnej jeździe.

Jak tylko na dziurach... to pomysłów mi trochę brakuje skoro zawiechę całą sprawdziłeś / zrobiłeś.
A sprawdzałeś czy luz na kierownicy nie jest już za duży (zobacz instrukcję użytkownika - jak nie masz - jest w dziale "do pobrania"). Jeśli jest za duży (większe niż te 30mm) to w instrukcjach serwisowych (też dział "do pobrania") jest info jak ten luz można próbować minimalizować zanim się wymieni przekładanie. A końcówki drążków? Gumy? Mocowanie przednich amorów (gumy góra/dół)? Jakiś luz na drążkach skrętnych? Więcej mi nic nie przychodzi do głowy.

U mnie niezależnie od dziur - owszem czuć delikatnie na kierownicy (raczej kołysania niż szarpanie), ale bez przesady wielkiej. Bardziej czuć tarkę - ale ja mam amory z przodu do wymiany. Bardzo natomiast było czuć każdy wybój - jak miałem za duże ciśnienie w kołach (ponad 2,4bara).

Jeśli chodzi o same opony - nie podpowiem Ci za bardzo. Ja zimówki dostałem z autem (nexen winguard - teoretycznie od "dostawczaka" ), letnie kupiłem Barum Bravurius 4x4 (niezłe na asfalt, w miarę ciche, w lekkim terenie też dają radę)... Pamiętaj tylko, że właściwie wszystkie 5 kół musisz mieć w tym samym rozmiarze. Nie wiem jaki rozmiar Ciebie interesuje i gdzie głównie jeździsz... na dobrą sprawę za dużego wyboru w naszych rozmiarach nie ma... chyba że masz nielimitowane fundusze - to wtedy do wyboru do koloru.

dziekuje amorki mam nowe luzów nie mam jeszcze sprawdze luz na kierownicy koncowki powymieniane został mi tylko do wymiany łacznik stabilizatora ale to chyba nie ma duzego wpływu na latanie kierownicy a jesli chodzi o opony to szukam tanich i dobrych hi hi teraz ma 255X75 X 16 nie wiem jakie moge dopasowac

255/75/16 ? Jeśli przy takich chcesz zostać - to raczej wielkiego wyboru nie będziesz miał. Na zapasie masz taki sam rozmiar?
Ja przy swoich 255/65/16 już za bardzo nie miałem w czym wybierać (bo albo jakiś dla mnie no-name, albo cena z kosmosu).
A i pamiętaj o indeksie nośności - choć przy tym rozmiarze to już nie powinien być problem.

a jaki rozmiar opcjonalnie moge załozyc na 16 zeby było dobrze? i pasowały nie musze zostawac przy tym rozmiarze
pozdrawiam