

Mianowicie spalił mi się bezpiecznik wycieraczek. Myślę se mała sprawa jak żarówka, czasem się spali. Kupiłem bezpiecznik, ale upaliło go znowu. kupiłem jeszcze jeden, żeby zorientować się kiedy go pali. Okazało się, że pali go przy włożeniu kluczyka do stacyjki i po przekręceniu w pozycję start. No to do elektryka. Elektryk wypiął kostkę silnika wycieraczek i co? I nic. Bezpiecznik się nie spalił. Diagnoza - silnik uwalony.
Siadłem do allegro - nie ma

Odpaliłem koraps




Dzisiaj rano jeszcze dla czystego sumienia i świętego spokoju zadzwoniłem do ASO - sam silnik po moich rabatach 750 zł



Koniec końców części mam z przesyłką razem za 375,07 zł = 120,70 USD.
Ładnie mi PKO BP przelicza 1 USD = 3,11 zł

Widziałem jak się wyjmuje i zakłada - wymienię se sam

Pozdrawiam
Leszek