Witam
ja jestem na etapie remontu silnika i też przechodziłem temat wtrysków.
Zanim cokolwiek rozbierzesz odłacz akumulator z obu biegunów żeby nie narobić błedów w kompie.
potem wiadomo demontujesz osłonę silnika , intercooler i dolną pokrywę (taką z gąbką) pod intercoolerem.
Twoim oczom ukażą sie wtryski wiząka wtrysków i przewody zasilania i powrotu wtryskiwaczów.
ja na pierwszym ogniu rozkreciłem rurkę zasilającą szynę wtryskiwaczy tak żeby spuścic ciśnienie.
Potem odkrecasz wszystkie przewody zasilające wtryski (metalowe rurki) dobrze to robić w miarę czysto żeby nic do wtrysków sie niedostało. Po ich zdjeciu owinełem końcówki zasilające wtrysków izolacją tak zeby zanieszczyszczenia niedostały się do środka do wtrysków . Następnie zdejmujesz powroty od wtrysków (plastikowe cienkie rurki) i też zalepiasz taśmą, potem zdjełem wiązkę wtrysków i zwróć uwagę bo te końcówki i wiązka nietypowo się rozpinają zeby ich niepołamać. Odrazu nadmieniam ze jeśli któryś z wtrysków delikatnie puszczał na miedzianej podkładce to bedziesz miał wiązkę wtrysków do wymiany ( nowa 219 zł netto w aso, używane na allegro 200 zł brutto- kupuj nową ) i powroty z wtrysków -plastikowe rurki ale tu już cena w aso jest chora (nowe 356 zł netto) także trzeba kupić weżyk odporny na olej napędowy wykorzystać trójniki plastikowe i samemu zrobić sobie wezyki powrotne. To że puszczeją wtryski najłatwiej poznać po sadzy wszędzie i spalonej gąbce na osłonie pod intercoolerem. U mnie tam był mały pożar i gąbka sie nadpaliła od puszczającego wtryskiwacza.
Potem musisz koniecznie wziąść
pożądny klucz ampulowy i odkrecic śruby mocujące dociski wtryskiwaczy. To nie jest takie proste jak sie wydaje także warto na to poświecic troszkę czasu bo potrafią sie zapiec i się urwać lub obrucic klucz w łebku śruby (można je polać po gwintach wd 40) jak odkrecisz to śruby wyrzuć na złom i kup nowe w aso bo kosztują grosze a nie jest to zwykła śrubka tylko ma specjalne stożki. Przed wyjeciem wtrysków dobrze sobie zaznaczyć od strony rozrzadu wtryski po kolei czyli 1,2,3,4 zeby potem je w te miejsca spowrotem wsadzić (ja użyłem korektora). Wyjmowanie niejest takie trudne chyba ze sie zapiecze ja poobracałem wtryskami troszkę nimi poszarpałem na boki (delikatnie) podlałem wd 40 i wyszły. Pod wtryskiem masz taką miedzianą podkładkę . Kupuj podkładki miedziane odrazu nowe w aso bo jest to sprawa jednorazowa (zwróc uwagę czy nie została jakaś w głowicy bo powinny wyjść z wtryskami). Po demontażu sprawdz czy wokół wtrysków jest sucho bo jeśli jest mokro to na 1000% masz do wymiany uszczelkę plastikowej pokrywy zaworów którą bedziesz musiał wymienić obowiązkowo.Po wszystkich tych czynnościach przykryj silnik szmatką zeby nic niechcący ci tam niewpadło. Wtryski jak masz na stole to weź kartkę długopis i zapisz. wtrysk nr1 i numer wtryskiwacza itd bo jak wrócą z regeneracji to mogą już nie miec korektora bo go zmyją. I super ważna sprawa. Jak oddajesz wtryski to żadaj regeneracji swoich (po spisaniu bedziesz znał numery i miejsca gdzie mają być) bo jak odeślą ci czyjeś to możesz wogóle nie odpalić auta bo wtryski wymagają zakodowania. Jak zrobią twoje to nic nie bedziesz musiał nic kodować tylko bedziesz musiał go wsadzić spowrotem w to samo miejsce co był i popodpinac. Przed montażem też dobrze sprawdzić czy miesce gdzie dotyka w głowicy uszczelka miedziana wtrysku jest równe i gładkie i czyste bo jest to ważne zeby wtryski niepuszczały. Oczywiście wszystkie te czynnosci trzeba robić w dużej czystości bo crdi nie lubi brudu i brudnych łap. Montaż w odwrotnej kolejności oczywiście. Akumulator podpinasz dopiero jak wiesz ze wszystko jest na 100% dobrze złozone. Także łatwizna tylko checi muszą być i czas...........
Pozdrawiam
Mateusz