Forum TERRACAN.PL

witam wszystkich,
mam taki drobiazg, po zrobieniu ok 100 km w upale >30st.z włączoną klimatyzacją zauważyłem że mam mokry dywan pasażera z przodu, i to dość mocno, nie jest to płyn z układu chłodzenia - nagrzewnicy, ani też spryskiwacza, wydaje się że to skroplona woda z układu klimatyzacji co jest w zasadzie normalne, tylko nienormalne, że popłynęła na podłogę a nie na zewnątrz, w związku z tym pytanie - czy ktoś przerabiał coś takiego, wydaje się że niedrożny może być jakiś odpływ który odprowadza skropliny, może jakaś podpowiedź gdzie to można znaleźć bez wielkiego szukania i rozbierania całości deski. Z góry dziękuję

Ja bym zaczął sprawdzenie od parownika przy filtrze kabinowym - za schowkiem (rozmontowanie i później poskładanie całości to 15 min). Jakbyś miał problem z rozmontowaniem to kiedyś popełniłem instrukcję wymiany filtra ().

W terku pod autem też jest spora kałuża... powiedziałbym, że nawet bardzo spora U mnie zdarza się, że jadąc po podwórku (tak ~10km/h) zostaje prawie ciągły ślad, bo leci ciurkiem. Jak pierwszy raz to zobaczyłem to prawie zawału dostałem

Witam, zakończę temat, komuś może się przyda ta wiedza Otóż odwodnienie jest na grodzi przedniej pod akumulatorem, krótka gumowa rureczka zagięta do dołu. Jeżeli się zatka ta rureczka skropliny zbierają się w komorze filtra kabinowego i wylewają się następnie na dywanik pasażera. Żeby udrożnić odpływ należy zdemontować akumulator i cienkim drutem oczyścić rureczkę. To wszystko. Pozdrawiam wszystkich.