Witam
sprzegło wymienione troszkę to trwało ale warte efektu

fakt faktem ze robiłem to z kolegą do pomocy ale ogólnie zabieg do ogarniecia w domowych warunkach ale trzeba miec duzy wygodny kanał i troszkę narzedzi i troszkę czasu. po rozebraniu okazłao sie dzieki mojemu zadowoleniu ze nie mam dwumasy

sprzegło zostało zregenerowane u "radzikowskiego" speca od sprzegieł sportowych. przyczyną slizgania sie sprzegła po rozebraniu okazało sie nie zuzycie tarczy (jeszcze ze 50-80 tyś by przejechało) ale rozwalone łozysko podporowe wałka skrzyni w kole zamachowym które przez to ze dostało luzu wpłyneło na wibracje tarczy i wycieranie sie jej po brzegach przez co sprzegło nie pracowało całą powieszchnią tarczy a tylko jej połową. docisk i zamach są zrobione z super dobrych jakosciowo materiałów ponieważ mimo przebiegu ~190 tys km prawie zero zużycia (nawet słoneczko w docisku nie było prawie wogóle wytarte) stąd padła decyzja o regeneracji tarczy a nie wymianie na nowe. w tarczy zostały wymienione okładziny na orginalne LUK (taki był też orginał hyundai zamontowany fabrycznie). okładzinę zamontowano identyczną jak orginał i okazało sie ze taka sama (grubość i inne wymiary) wystepuje w jakimś modelu BMW z tąd udało sie zdobyć orginał a nie jakaś podróbę . zamach i docisk został wypolerowany z przypalonej tarczy, łozysko koła zamachowego otrzymał nowe org hyundai, łozysko oporowe otrzymał nowe tez orginał hyundai. przy okazji zostało wymienione uszczelnienie na wale korbowym chociaż stare nie puszczało (tak na wszelki wypadek zeby tam juz nie zaglądać za np 1 miesiąc ). został też zregenerowany rozrusznik i tu mam przykrą dla innych informację ze rozrusznika w dieslu nie da sie wyjąć bez wyjecia skrzyni lub zdjecia głowicy z kolektorami bo jest tak upchany ze masakra.
przy którejś z tych czynnosci polecam go zregenerować tak ja to zrobiłem "tak dla pewnosci" jak miałem go na wierzchu .
wymieniłem też wszelkie uszczelnienia skrzyni biegów łacznie z gumkami drązka zmiany biegów (stare gumki były popekane co mogło sie skończyć przy wodowaniu autem woda w skrzyni i w kabine. oczywiscie nie wodowałem nim tak i niemam zamiaru ale nie chciałem zagladać tam przez najblizszy czas. gumki wszystkie tez były orginał hyundai bo są tak nietypowe ze nawet niema z czego podebrać. nie były drogie ale trzeba było na nie czekać 3 tygodnie bo ściągno je specjalnie dla mnie z korei z hyundaia . przez to tez miałem auto unieruchomione przez 1 mc ale jakos dałem sobie bez niego radę

kolejną rzeczą przed którą ostrzegam to docisk - tzn jest tu sprzegło luka lub sachsa samonastawne czyli wymagające przy montażu specjalnego przyżądu do montażu i demontażu. do demontażu moze nie koniecznie ale przy montażu trzeba mieć specialny przyżąd zeby cofnąć kamień docisku i idealnie równo dokrecić docisk centrująć jednoczesnie tarczę. jesli bedziecie zlecać to jakiemuś warsztatowi to polecam fachowców od BMW bo tam wystepują identyczne sprzegła luka i sachsa i ci panowie mają wymiany tego opanowane do perfekcji.