Forum TERRACAN.PL

Witam, czy ktoś może mi doradzić jak naprawić LSD. Wymieniłem oleje w dyfrach na takie co są zalecane lecz na mocniejszych skrętach dalej szarpie i hamuje, szczególnie na ciasnych parkingach nie idzie manewrować autem, kurcze szkoda opon. Proszę o radę.

ciekawe, po wlaniu właściwego oleju nie powinno szarpać, nawet jesli LSD jest zniszczone (u mnie tak było)

Co do naprawy - mam niestety złe wieści
Do naprawy potrzebne są płytki LSD, które nie występują jako samodzielny element
Pozostaje zakup całego mostu i wymiana główki
na allegro mosty chodzą od 600 do 2000 zł (pytanie jak wybrać właściwy, z działającym LSD?)

Jest jeszcze takie rozwiązanie, że możesz porostu wyjąc same płytki i jeździć bez blokady.
jesli nie jest Ci potrzebna - to jest najtańsze rozwiązanie.

jeśli potrzebujesz blokady to możesz zdecydować się na blokadę ARB - komplet z montażem okolo 6000 zł
zaleta jest taka, że nie właczy ci sie sama tylko wtedy gdy TY chcesz

Witam, a może to nie jest wina dyfra tylko jakiegoś przekaźnika, sprzęgła elektromagnetycznego, o którym wspominano na forum. gdy nie było oleju to blokady łapały wcześniej gdy podnosiłem koło na lewarku a skrzynia była na neutral to kolem nie mogłem obrócić swobodnie teraz po wlaniu olei troszkę się polepszyło. Może jest inne rozwiązanie tego problemu.?

LSD to rzecz która włacza sie mechanicznie, bez udziału przekazników
jak to działa viewtopic.php?f=13&t=253
Popros mechanika żeby wykrecił główke mostu i zobacz co tam zastaniesz (moze cos blokuje płytki?)
A wogóle jesli nie masz terenowych zainteresowań to wyjmij je, wlej zwykły olej i po klopocie

A tak w ogóle to widzę że LSD ci ładnie blokuje koło wewnętrzne przy skręcie. Czyli działa. Może tylko ciut za dobrze..