Powiem wam, że miałem podobnie z paskiem alternatora.
Dobrze, że była noc, cisza i usłyszałem, że coś mi się obija pod maską.
Obcięło prawie połowę paska z szerokości i reszta, która się jeszcze trzymała majtała się po wszystkim.
Też nie wiadomo jakby to się skończyło gdybym w porę nie zauważył/usłyszał.
Swoją drogą to ciekawe jak te resztki paska dostają się przez osłony do rozrządu.