Panowie u mnie właśnie pojawił się ten problem przygasających świateł, niezależnie od obrotó i obciążenia silnika.
Ładowanie mam wporządku bo około 14.5-14.6 v
Co radzicie, jechać do fachowca od alternatorów czy szukać gdzieś przyczyny samemu ?
Czy istnieje ryzyko uszkodzodzenia np akumulatora czy jakiś innych podzespołów jeżdąc na przygasających światłach ?