Witam, ostatnio miałem awarię- w czasie jazdy pękła rura gumowa od termostatu do chłodnicy. Chcąc jakoś to naprawić prowizorycznie by dojechać do domu, uciąłem jej kawałek bo pękło przy samym termostacie, i założyłem nieco krótszą na termostat- dało radę. Jednak przy tej okazji zauważyłem, że układ chłodzący jest mocno ubabrany olejem silnikowym. Moje pierwsze pomysły- uszczelka pod głowicą, jednak jak poczytałem forum, zauważyłem, że może to być też uszczelnienie przy chłodnicy oleju. I tu moje pytanie do Was- jest jakiś prosty sposób, by określić jednoznacznie miejsce przecieku? Jeśli nie- zacznę od tej chłodnicy oleju i wypłuczę układ. Jak się od nowa pojawi olej to uszczelka do wymiany. Mam jeszcze pytanie- czy te uszczelnienia w chłodnicy oleju są typowe? Czy kupię to wszystko w sklepie z oringami? Nie chcę wplątać się w sytuację, że rozbiorę samochód a potem na części będę czeka dwa tygodnie. Jeśli widzicie błędy w moim toku myślowym, proszę o sugestie, jak inaczej podejść do tematu.
Pozdrawiam
Marcin