Forum TERRACAN.PL

Witam, mam problem od powiedzmy trzech miesięcy Terracan zaczął mocno ściągać w prawo pojechałem na geometrie ok, zawieszenie ok, układ kierowniczy lekki luz więc co jade do innych co powiedzą i to samo. Geometria 3D wykazała, że lewe koła są na minus, a prawe na plus. Da sie to ustawic bo mechanik twierdzi ze nie i ze to jest powodem uciekania w prawo.

Masz na mysli pochylenie kół w osi pionowej? Jeśli oba są przestawione o taka samą wartość a jedynie z innym znakiem - to co dostał strzała w jedną stronę i całe zawieszenie jest przestawione? naprawwa po czymś takim musiałaby być widoczna.
Nie pamiętam aby terek miał regulację konta pochylenia kół w osi pionowej (czym innym jest "naturalne" pochylenie kół w momencie skrętu).

A ja tam mam wrażenie, że to problem zawieszenia z drążkami skrętnymi. W poprzednim aucie po strzale w wahacz nie mogłem już nigdy poprawnie ustawić samochodu - zawsze ściągał. Są jeszcze takie banalne rzeczy jak hamulce, ciśnienie, różnica w oponach, ustawienie kierownicy, ale w moim przypadku nic nie pomogło..... po prostu ten typ zawieszenia po usterce tak może mieć ...

Tylko, ze geometria nie jest przestawiona caly czas jest taka sama, a kierownice i tak trzeba trzymac w lewo zeby auto jechalo prosto.

Jeśli lewe koła masz na minus a prawe na plus (ogólnie jedne w jedną, drugie w przeciwną) - to właśnie jest przestawiona geometria. Co innego - jakby oba byłu pochylone o tyle samo w tę samą stronę (oba na plus albo oba na minus) - wtedy siły się równoważą. To tak jakbys miał cały czas lekko skręcone koła. To jak z jazdą na rowerze - żeby skręcić to własciwie nie ruszasz kierownicy a pochylasz się w odpowiednią stronę.

Mogę jeszcze zasugerować sworznie w przednich kołach. W moim przypadku jak się kończyły to samochód też zaczął ściągać - ale nie robiłem wtedy pomiaru geometrii, więc nie wiem czy daje to podobny efekt.
I druga sugestia - wcześniej podobny efekt wystąpił, gdy jedna z tulej wahacza byłą już wybita i miała duży luz. Co ciekawe pierwsza diagnoza była, że problem jest z geometrią - fachowcy ustawili mi na nowo geometrię co w efekcie doprowadziło do ścięcia przednich opon.
Moim zdaniem jeśli nic si wcześniej nie wydarzyło to sprawdź też luzy w zawieszeniu, sworznie, popatrz na opony, czy równo się zdzierają.

Tylko, że już 10 dosłownie 10 warsztatów mówi, że z zawieszeniem nie ma się do czego doczepić wszystko sztywne nic nie wybite nie dawno miałem przegląd techniczny i diagnosta nie zgłaszał żadnych uwag. Dodaje link ze zdjęciem z geometrii 3D
https://zapodaj.net/5162d46933af8.jpg.html

Patrząc na geometrię... no masz jednak zbieżność trochę przestawioną (prawe koło jest bardziej skręcone niż lewe w dodatku oba - poza zakresem przewidzianym przez producenta auta i to o wartości w okolicach 100% - osobiście jesli to wydruk "po" ustawianiu, to nie odebrałbym takiej roboty). Tym akurat można się pobawić i lepiej ogarnąć regulując samymi końcówkami drążków (działa na zasadzie śruby rzymskiej więc można przestawiać na prawdę o minimalne wartości).
Może też mieć wplyw nierównoległość osi i również przesunięcie osi względem siebie (co prawda minimalne) ale jakieś tam jednak jest. Tu akurat nie wiem jakie sa normy, co więcej - z tym raczej nic nie zrobisz.
Co do luzów (to tak ogólnie, nie w twoim przypadku - bo tu chyba jednak bym geometrię / zbieżnośc obstawiał) - mechanicy czasem zapominają, że to auto waży prawie 2 tony i machanie brechą / łomem niewiele wskaże jak auto stoi na ziemi - wszystko się dość mocno napina i znacznej części luzów nie wykryjesz "standardowo" (własnie podważanie jakąś łyżką / łomem itp). Przykład z własnego podwórka - poduszka sklrzyni biegów - łomem sprawdzane, (przez mechanika, ktorego ze względu na posturę nie chciałbym spotkać w ciemnej uliczce) w serwisie skrzyń biegów - wszystko ok - jednak coś mi nie pasowało i jakiś czas później zapobiegawczo zmieniłem na nową. Stara po wyjęciu - tak wyrobiona / zmęczona życiem, że można ją było ręką ugnieść. A to tylko poduszka zepsołu skrzynia biegów + silnik (wszystko się trzyma na 3 kawałkach gumy) który waży "raptem" kilkaset kg

No wlasnie wszyscy patrza na zbieznosc calkowita a nie poszczegolne kola. Musze kogos pokuszac co mi to ogarnie moze w extreme 4x4 w Rybarzowicach dadza rade.