Witam.
Jednostka to CRDI 2.9 163 km 2004.
auto przestało odpalać, obojętnie czy silnik jest zimny, czy rozgrzany dopiero zgaszony.
Z plaka pali ( unikam takich sposobów z wiadomych powodów), gruszka do pompowania pod maską miękka, za kazdym razem musze pompować dobre 40 razy. ponadto przy dużej prędkości i obrotach zapala sie check, który znika po ponownym odpaleniu, auto jakby straciło na mocy, czy tak objawia się tryb awaryjny?. innych problemów z autem brak,żadnych wycieków, plam pod autem, zrobiłem 5 tysiecy km bez problemu. dodam że akumulator dział bez problemu. ktoś miał podobe objawy? stawiam na nieszczelność, wtryskiwacze.