LeszekS, barzuc, dzieki za checi! Doceniam.
Sprawa ma sie nastepujaco, moze komus sie przyda.
Jak pisalem wyzej, samochod wstawilem do ASO, gdzie serwisuje terka. Troche to trwalo, ale w koncu dostalem informacje, ze trzeba wymienic czesc walu wraz z wieloklinem oraz krzyzak od strony mostu. Czesci na szybko 3100PLN. Wiec nie bylbym soba, gdybym przy tej cenie nie zaczal szukac.
Wal w terku sklada sie z dwoch glownych czesci (lacza sie tzw kompensacja - wieloklin, ktory pozwala na skracanie i wydluzanie sie walu w trakcie jazdy), sprawdzajac po moim VINie w ASO dla 2.9CRDi AT 120kW to:
49020H1330 (od strony mostu)
49010H1101 (od strony reduktora)
Ceny w ASO to ok 6000PLN netto. Koraps pokazal mniej wiecej 550USD. Niestety nikt nie wie czy to przyjdzie razem z krzyzakami
Biorac pod uwage koszty przesylki oraz ew clo plus VAT zdecydowalem sie najpierw oddac wal do firmy, ktora zajmuje sie produkcja walow. Gosc bardzo sie zdiwil jak diagnozowal wal bo powiedzial, ze w pierszej kolejnosci pada krzyzak od storny mostu (jak stwierdzilo z reszta ASO) i ten jest do wymiany bo jest zatarty, ale totalnie zniszczony jest krzyzak od strony reduktora. Stwierdzil rowniez, ze albo to zlosliwy przypadek, albo cos jeszcze jest padniete, kazal posprawdzac luzy osiowe na wyjsciu z reduktora (w glowie mam jeszcze te nieszczesna miekka poduszke pod skrzynia).
Wymiana obu krzyzakow (podam pozniej z jakiej firmy, ale cos z USA) oraz wywazenie walu, smarowanie i cala robocizna to ok 950PLN. Wiem wiem, moze warto bylo kupic od razu caly wal w Korei, jednak moj problem jest nietypowy. To nie jest pewne na 100%, ze to jest to, nikt nie mowil niestety, ze na 100% drzenie calej budy sie skonczy. Wiec postanowilem zrobic najmniejszym kosztem.
BTW: krzyzak w topserwisie to 80PLN, jednak gosc z firmy od walow (dobrze to brzmi
) stwierdzil, ze to beznadziejna jakosc i niedlugo pojawie sie u niego ponownie.. Wiec lepiej zainwestowac w lepsze krzyzaki. Ja ciagne ciezkie przyczepy, wiec przyznalem mu racje.