Hmm jeśli chodzi o kształty twarzy to chyba masz rację, natomiast nie zauważyłem podobieństwa w odcieniu skóry - Greczynki są bardziej śniade i wszystkie jak jedna są brunetkami, gdzieniegdzie trafiła się jakaś tleniona "włoszka" ale to w Grecji.
Niestety na kościoły raczej nie zwracałem uwagi. Nie byliśmy tam w żadnym, natomiast wydaje mi się, że nie odróżniłbym ewangelickiego, katolickiego, czy choćby grekokatolickiego no może prawosławny bym odróżnił ze względu na podwójny krzyż z górną belką przekrzywioną. Na pewno odróżnię synagogę od meczetu
Za to w Grecji widzieliśmy całą masę pięknych monastyrów prawosławnych, byliśmy również w Meteorach.... ósmy cud świata . Wogóle Grecję zjechaliśmy od Halkidiki przez Termopile z posągiem Leonidasa (króla Sparty), Ateny z Akropolem, Korynt po Półwysep Peloponez aż do Nemei