Nie udzielałem się dotychczas, ale mocno czytałem wszystko. Chciałbym pozdrowić wszystkich, którzy mają chęci i siły, by zabierać głos, bo strasznie pomocne jest takie forum.
A piszę, bo testuję w terracanie wahacze górne od Pajero II. Założyłem, pojechałem na zbieżność. I czekam, co się urwie pierwsze . Normalnie te wahacze nie miałyby prawa bytu w terracanie, bo są krótsze. Ale po zamontowaniu dystansów pod górne sworznie, wyszło mi po przymiarkach, że są o tyle krótsze, ile musiałbym dodać podkładek pod oryginalne wahacze, aby przywrócić kąt pochylenia koła. A że miałem wywalone tuleje, a zamienniki wahaczy górnych gdzieś wymiotło, i jakieś kosmiczne ceny się zrobiły, pomyślałem, że spróbuję z Pajero Przynajmniej oś obrotu wahacza zostałaby w miejscu, w którym ją zaprojektowano. No i póki co to działa. Tylko nie wiem, czy Ameryki nie odkrywam. Gdyby ktoś miał jakieś doświadczenia z tą konkretną "rzeźbą", to bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniem.