To super, że wakacje się udały
No to nieźle pocisnąłeś
Myślę, że ta przetwornica dala w kość
Co do kontrolki - zapala się gdy napięcie spada poniżej jakiegoś określonego poziomu - a skoro cały czas było powyżej progowego to po co miała Ci głowę zawracać
bo alternator walczył pewnie do samego końca
Z ciekawości - na lawecie z Wiednia do domu czy tylko do warsztatu / ASO? Bo jak do domu - daj namiary co masz za ubezpieczenie