Osłony podwozia.

[Coyote]

Asfir kosztuje min 2x tyle. Jak dla mnie rewelacja

[barzuc]

Dokładnie ☺

[nizak102]

Witam
Jak ktoś z was popełni zbrodnie i zaryzykuję i się dorobi takiej to dajcie znać ! Chwalić się panowie inni może też skorzystają
Mateusz

[Pawcio]

330pln za osłonę naprawdę dobra cena.
Dwa tygodnie temu pytałem się w sklepie ,,SZALONY MAX" o osłony do terka i dostałem odp. stal pod silnik 750pln.netto ,stal pod skrzynie biegów 500pln.netto.

Chyba ja się skuszę i zamówię...Muszę tylko znależć jakąś firmę z okolic W-wy

[Coyote]

Daj znać jak poszło, pokaż zdjęcia. Ja na razie mam do roboty amory i sprężyny. Póki co nie będzie osłon.

Ale tylko póki co

[nizak102]

Witaj
ja sie pytałem w jednej firmie koło Warszawy o osłonę pod silnik powiedzieli mi za blache stalową 4mm ok 200-250 zł brutto (muszą kupic i zmarnować cały arkusz do takiego wyciecia) i ok 150- 200 zł netto wycięcie plazmą lub wodą i gięcie. Najgorszy tylko termin bo powiedzieli ze po nowym roku dopiero bedą mieli wolny termin na takie drobne "zabawy".
Zaproponowali też zeby zrobić z blachy 3 mm wtedy blacha była by taniej bo 150-180 zł brutto - niestety robota tyle samo.
Pozdrawiam
Mateusz

[Coyote]

Coś kantują. Cięcie blachy 4 a 3mm to ogromna różnica bo maszyna tnie ok 25% czasu krócej.
Stal będzie cięższa to na pewno. 3mm alu to za mało, stal może być.

[jacekmad]

osłony najlepiej robić z alu 5mm, lub stal 3mm.
Blachę można kupić w internecie w mniejszym formacie, nie ma co kupować całego arkusza. Na osłonę silnika i skrzyni powinno wystarczyć 80 x 140 cm

[nizak102]

Witaj
kantują moze ia tak ale oni mają maszyny a ja nie i na klienta nie muszą czekać długo. niestety w naszym układzie warszawskim takie jest podejscie do klienta albo robisz i ci pasuje albo spierdal..... czasami zazdroszcze ludziom którzy mieszkaja gdzies po za miastami- masz miłych sąsiadów duzo idzie załatwić za flaszkę a nie za 500... a i jak sąsiad w jakims zakładzie usługowym pracuje to pomoze za dziekuje i wieczorem w garazu 0,7 a warszawie to wyscig szczórów który wiecej sie nachapie ten na wierzchu a ten co na dole to wydymany do cna..... taka prawda niestety o tym pieknym bajowym zyciu w wawie. Wracajac do tematu zastanawiam sie czy niezrobic stali bo mój znajomy ma gietarkę do blach do dachów i takie 3 mm chyba by wygioł a reszte to mozna by na upartego wyciąć szlifierką aby arkusz blachy kupic
czy ktos wie czy taka reczna gietarka da radę?
Pozdrawiam
Mateusz

[Coyote]