Samochód zrobiony.
Co prawda poszło 4000 zł na że tak powiem pakiet startowy.
Wymienione wszystkie oleje, w mostach skrzyni silniku wszystkie filtry kabinowy paliwa powietrza, rozrząd + dwie rolki które nie są w komplecie, na szczęście po skasowaniu luzów w łożyska kół przednich, a następnie po wykonaniu zbieżności i założeniu nowych opon, samochód jedzie jak po sznurku a tego się bardzo obawiałem, dostał też nowy akumulator i inne pierdoły jak wycieraczki płyny eksploatacyjne gumy stabilizatora tył itp.
Mam nadzieję że samochód teraz trochę posłuży, na wiosnę czeka mnie jeszcze konserwacja konkretna, macie jakieś sprawdzone środki do konserwacji ? robił to ktoś sam ? jakieś wskazówki i porady ?
Nie mogę się doczekać jak zobaczy pierwsze błotko, ogólnie nie jestem ofroudowcem ale mając taki samochód i nie wjechać w jakieś błoto to jak by być na poligonie i nie użyć karabinu, czy nie schować się w okopie.
Kolejne pytanie mam, co powinno znajdować się pod przyciskiem koło lewarka biegów z lewej storny ( od kierowcy ) bliżej kierowcy a nie kokpitu, u mnie jest to jakoś dziwnie zaślepione.
I jeszcze jedno pytanie jaki hak wybrać ?
czy taki że tak poewiem standardowy
http://allegro.pl/slupsk-hak-hyundai-te ... 37664.htmlczy taki niby lepszy :
http://allegro.pl/hak-holowniczy-hyunda ... 79715.htmlhak będzie używany do przyczepki kempingowej, mam dwie jedną niewiadow lekki drugi niemiecki z najazdem o macie 1000 km także nie są to jakieś masy które będą przerażać karakana.
Ogólnie narazie wrażanie z jazdy i prowadzenia super, trochę może przepłaciłem bo samochód mnie wyszedł 24000 zł na dzień dzisiejszy, dojdzie jeszcze teraz ubezpieczenie i ten hak ale to już noramalka i nie wliczam tego w koszty eksploatacyjne.
Oby służył to już jakoś przeżyje te koszty, bo jak mi wyjdzie robić pompę i wtryski w niedługim czasie to srednio.
Pojeździmy zobaczymy/