Witam,
chyba tu będzie odpowiednie miejsce dla tego tematu.
Kupiłem ostatnio prawie okazyjnie, napędy działają, blacha bez rdzy, trochę poobijany, ale bez uszczerbków lakieru, poza tym seryjne alufelgi z 255/65/R16 zimówki w miarę nowe, tj. z 2011 roku. AAAA ciśnienie w oponach jak należy, nie ściąga, nie myszkuje, przy hamowaniu nie ściąga, utrzymuje kierunek jazdy......normalnie cudo, ALE łyżka dziekciu....
Przez te bujanie to będzie miał ksywkę nie karakan tylko żelek,
Może jestem przyzwyczajony do osobówki, ale też nie była kozacka (astra G na niższym profilu z seryjnym zawieszeniem), ale to co tu się dzieje to sam niedługo zacznę aviomarin łykać.
Buja strasznie, myślałem że to ciśnienie w oponach, ale wszystko oki, podobnie jest zawieszeniem, sprawdzane było na stacji kontroli i było oki. Poza tym elementy gumowe z zawiechy też są w miarę w porządku, tj. bez nadmiernego zużycia.
Podpowiedzcie, proszę czy ten typ tak ma po prostu czy mam coś innego do wymiany.
Myslałem że mam za wąskie felgi do tych 255-tek, ale są normalne 7mio calowe.
Ewentualnie jak sobie z tym poradziliście - jeśli to wada wrodzona....
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Darek