Do wtrysków - bardzo łatwo.
Odkręcasz plastikową osłonę (chyba 4 śruby), potem zdejmujesz intercooler (też 4 śruby i 2 obejmy, zatkaj sobie czymś przewody powietrzne - ja zaślepiałem workiem przyczepionym gumką - nie chciałem żeby mi tam coś wpadło), potem znów 2 osłona plastikowa (chyba też 4 śruby) i już. Tylko przy zdejmowaniu dolnej osłony (tej spod IC) uważaj na wiązkę elektryczną wtrysków (przechodzi przez "okienko" więc nie ciągnij na siłę ), tak samo przy demontażu starego powrotu - żebyś sobie wtyczek idących do wtrysków od wiązki nie uszkodził...
Sama wymiana przewodów powrotu - banalna, trzeba tylko odłączyć stary (dobrze sobie coś podłożyć - bo zawsze coś z każdej końcówki pokapie) potem przeciągnąć nowy przewód tak jak szedł pierwotny - pod listwą (ręce z gumy albo kombinowanie żeby przeszedł) i podłączyć do wtrysków - potem poskładać w odwrotnej kolejności. Całość roboty jakieś max 30 min (no może 60 min jak pierwszy raz - bo to zawsze wiadomo ostrożniej).
Z tego co opisujesz - na 99% gdzieś się zapowietrza - nic tylko po kolei sprawdzać. A weź no w każdy przewód najnormalniej w świecie dmuchnij (jak przyczepiony z drugiej strony). A nóż się poszczęści i usłyszysz tę nieszczelność...