Witam, samochód , który dość długo stał zaczął kopcić lekko na niebiesko. Wcześniej nie pamiętam tego problemu. Silnik po odpaleniu jakby trochę szarpał, w szoferce nie jest to zauważalne, silnik ma moc, jest dość zrywny. Jak otworzę klapę i patrzę na silnik, to wg mnie za bardzo na poduszkach lata na boki podczas pracy. Zastanawiam się, czy to któryś wtrysk, czy może gorsza kompresja na jednym z cylindrów? Macie jakieś sugestie?
Pozdrawiam
Marcin