autor: wooldi » 08 maja 2013, 06:57
Chciałbym odświeżyć temat - właśnie padł mi wskaźnik poziomu paliwa. Przez kilka dni pokazywał raz normalnie, a chwilę potem spadał na dół. Czy jest jakiś prosty sposób sprawdzenia, czy rzeczywiście cały czujnik jest do wymiany, czy może jest to tylko kwestia przewodu, o którym pisał Bolec (gdzie on jest?)? Zajrzałem wczoraj pod klapkę nad zbiornikiem, poruszałem

i dalej nie bardzo wiem, co zrobić. Nowy czujnik to ok 500 zł- więc wolałbym najpierw wyeliminować "proste" problemy.
Terek 2003, 2.9 CRDI, trójpozycyjny przełącznik, manual, opony A/T, lift 2".