Będzie trza ten temat wydzielić, dopnę się..
Panowie o dobiciu tyłu u mnie nie ma mowy na zestawie Ironman, mam wysoko sterczący zad, zapakowane 500kg dopiero daje radę.
Ale..
Mam problem z przodem, zawiodłem się na Ironman, amory pordzewiały (estetyka):), ale dobija mi przód jak troszkę bujnę na polnej drodze, jak podniosę na drążkach to znowu zero komfortu, już dzisiaj upuściłem powietrza z kół.
Może jakieś pożądne drążki powinienem kupić twardsze ale sprężyste a nie twardsze amory Ironman??